Po ostatnich, dość aktywnych dniach chcieliśmy trochę odpocząć, więc spaliśmy do późna, rano na basen, a po obiedzie wybraliśmy się na plaże. Nasza pani rezydent powiedziała nam, żebyśmy nie chodzili na tą plażę, bo jest kiepska, ale chcieliśmy ją zobaczyć i okazała się najładniejszą plażą jaką widzieliśmy na Rodos.
Komentarze
Prześlij komentarz