Grecja - Rodos - dzień 4

Dzień 4 kontynuujemy zwiedzanie miasta, ale najpierw plaża i może egejskie. Brzeg morza był niedaleko, więc poszliśmy tam z samego rana, popływaliśmy, porobiliśmy zdjęcia i poopalaliśmy się. Później wróciliśmy do hotelu na obiadek i wyruszyliśmy w drogę. Autobusem do centrum Rodos, a potem w stronę morza. Szliśmy zachodnim wybrzeżem, podziwialiśmy widoki i najdłuższą plażę jaką widziałem. Doszliśmy na cypelek Rodos, gdzie z każdej strony jest kamienista plaża i opalają się turystki toples :)
Szliśmy dalej i doszliśmy do ścieżki u podnóża góry, która prowadziła wzdłuż brzegu. Widoki były naprawdę piękne, a wszędzie wokół kolosalne skały, kamienie i zlepieńce. Oprócz nas nie było tam żadnych turystów i to właśnie tam kolega oświadczył się swojej dziewczynie :)
Tego dnia wróciliśmy do hotelu bardzo zmęczeni, ale i szczęśliwi. :)




Komentarze