Polskie morze, ale nie jak polskie

Ostatni weekend wakacji spędziłem nad polskim morzem. Pojechałem tam z Sarą i przyjaciółmi i mimo braku dużej ilości czasu udało mi się wyrwać i porobić fotki. Morze, plaża, muszelki i miejscowość mnie zafascynowały. Pierwszy raz widziałem tak wyglądający brzeg. Pływy wody podmywają całą plażę i tworzą klif. Jest to niesamowity widok, bo od klifu do morza jest z 15 metrów pisku po którym można chodzić podczas odpływu.
Korzystając z obecności Sary, braku ludzi i pięknej pogody porobiłem zdjęcia, którymi teraz mogę się pochwalić. 




Komentarze

  1. " po którym można chodzić podczas odpływu"
    Odpływ na Bałtyku??? Oczywiście są, ale nie takie żeby można było je odczuć... Trzeba chyba pouczyć się trochę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zobaczyłem tą plaże, to też nie mogłem w to uwierzyć, ale tak właśnie jest. W nocy cały brzeg przykrywa woda i w jednej części plaży tworzy się klif co można zobaczyć na jednym ze zdjęć.
      Jest to niesamowity widok, bo prawdę mówiąc to nie spodziewałem się, że zobaczę coś takiego właśnie na Bałtyku. Zawsze uczyli nas, że tu takich zjawisk nie ma.
      W ostatni weekend września byłem na campingu w Międzywodziu i tam jest zejście na plaże, przy której właśnie takie zjawisko występuje.

      Usuń

Prześlij komentarz