Sesja odbyła się na gdzieś na początku lipca, a mamy już prawie wrzesień...
To moja wina i nie ukrywam tego. :)
Na sesji pogoda w ogóle nam nie dopisała i musieliśmy chować się przed deszczem. To spowodowało, że na szybko zacząłem kombinować i wbiliśmy się do barlineckiego muzeum.
Komentarze
Prześlij komentarz